Cztery konkrety, proste ale i mogące zmienić wiele -- dzisiaj wysłałem petycję do Ministerstwa Cyfryzacji, w której zawarłem propozycję zaleceń prowadzenia stron internetowych przez podmioty publiczne. Te konkrety to: - najpierw strona internetowa, później social media (o ile takie są) - jeżeli social media są w użyciu, należy je wykorzystywać wyłącznie do krótkich zajawek oraz linkowania do strony internetowej - kanały RSS/Atom to *must have* każdej strony podmiotu publicznego - nieodwoływanie się do skryptów czy ramek interaktywnych stron zewnętrznych firm, a jak trzeba skorzystać z ich zasobów, wystarczy prosty link Pełne uzasadnienie oraz bardziej szczegółową tabelę możecie przeczytać tutaj: 📄.pdf CC: @npub1zdk0...hmw8 @npub1yctx...n02a @npub1jvfz...8dz2 @npub16dxf...cfwf @npub16nsg...jfe6
Jako czwarta Bydgoszcz udzieliła odpowiedzi. Lista podana przez tamtejszy urząd miejski robi wrażenie (mówię to nieironicznie). Podobnie jak Szczecinowi należą się również Bydgoszczy słowa uznania. CC: @npub1jvfz...8dz2 @Watchdog_Polska@pol.social @npub1zdk0...hmw8 @npub14uw7...nvca @npub19yjj...ekm4 @npub1yctx...n02a
Ponieważ na stronie rządowej pojawiło się to: ...to ja postanowiłem wyjść z tym: 📄.pdf Have a nice read.
Pierwszy artykuł mojego autorstwa został zgłoszony do wyróżnienia medalowego. Chyba się mocno wciągnąłem w Wikipedię. Byłbym zapomniał – wy również możecie oddawać głosy, oczywiscie z poszanowaniem zasad nominacji :D
Z cyklu "pomysły o 3.00 w nocy": stworzyłem proste narzędzie, które może nieco ułatwić zadanie tym, którzy chcieliby wysłać swoje pierwsze zapytanie do organu publicznego o informację publiczną. Możecie je znaleźć pod adresem . Proszę krytykować, będę słuchał - a jak trzeba, będę naprawiał. CC: @Watchdog_Polska@pol.social
Drodzy fediwersowicze: może i w końcu Ministerstwo Cyfryzacji raczyło w końcu udzielić odpowiedzi na petycję @npub1yctx...n02a i @npub1zdk0...hmw8 i zgodziło się z wnoszącymi petycję fundacjami, że Google Analytics jest na stronie rządowej "be", ale zanim zaczniemy strzelać korkami od szampanów, to uprzejmie donoszę, że taki GTM (również narzędzie google'owskie) wciąż jest w użyciu na stronach rządowych. Może w przeciągu najbliższych dni/tygodni ulegnie to zmianie, ale póki co – wstrzymajmy konie. Co jednak mnie cieszy, to fakt, że w końcu ktoś poszedł po rozum do głowy i wskazał problem, który już dawno powinien zostać rozwiązany.
Czy darmowy zbiorkom w Warszawie ma sens? Przedstawiam swoje założenia, jak stopniowo możemy sprawić, żeby przynajmniej częściowo transport publiczny w jednocześnie stolicy i największym polskim mieście (pod względem populacji) był darmowy. Tekst napisany w oparciu o m.in. informację publiczną udzieloną przez stołeczny ZTM. Wołam chętnych: @npub1afml...5gp4 oraz @Watchdog_Polska@pol.social